Taaaakkkkk, cóż powiedzieć .... :-(( Długo mnie nie było.. tzn. byłam, ale tylko jako podglądacz i podczytywacz Waszych blogów, bo sama .... jakoś trudno mi było coś zrobić. A jak już coś zrobiłam...to jakoś nie miałam siły do wstawienia. Ciężka dla mnie ta zima była. Zasypiałam wieczorami prawie z moimi dziećmi. Ha, ha.
Dziękuję oczywiście za komentarze. Jak miło, że komuś chce się oprócz obejrzenia tego co robię, zostawić jeszcze po sobie komentarz. Myślę, ze wiecie o czym mówię.
Dziękuję Dorocie z grona Kwiatu Dolnośląskiego za mobilizację do uaktualnienia bloga.
Tak więc pierwsza odsłona zaległych paru prac , które jakoś udało mi się zrobić w szarzyźnie zimowej :-))

Czytaj więcej »