Mój 4-letni syn ma fioła na punkcie radia. Generalnie każde radio w każdej postaci ( nawet na zdjęciach z reklamówek hipermarketowych ). Rośnie codziennie stos rysunków radiowych i tym podobnych rzeczy. .....I w końcu pewnego dnia przeglądając kolejną gazetkę zostawianą w skrzynce na listy mówi : "Mamoooo, kuuuuuuuuuup mi radyjko ........". No więc chcąc nauczyć moje dziecię oszczędzania ( a nadażyła się ku temu rewelacyjna okazja ) założyliśmy specjalny słoiczek "na radyjko". No i syn zbierał, zbierał, zbierał. Codziennie po naszym przyjściu z pracy pytał się czy już zapracowaliśmy na jego radyjko. I tak po 2-3 miesiącach, pojechaliśmy pewnego pięknego dnia kupić z nim radio. Na półce stały same czarno-szare , oprócz tego jednego czerwonego. I mój syn wykrzyczał na całe gardło " TO !!!!!!!".
No i sobie kupił :-)))))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
12 komentarze:
Świetny scrap!
Cudna miłość.
Bombowy pomysł na oszczędzanie.
:)
fantastyczne takie "zakręcenie" na punkcie jakowymś ;)))
świetne zdjęcie!!!-radio jest piękne!
a scrap- wisienka na torciku:)))
skrap cudowny a synka pozazdrościć :)
Pocieszny jest :)
ale cudny:)i synus i pomysl i radio czerwone mniam:)
Ależ Ty ładne skrapiki robisz!!!
Co tu wchodzę, to się zachwycam.
{a wczorajszy to mi z głowy nie chce wyjść!!!}
hihih, cudowne to jest! wszystko: scrap, zdjęcie i synek - przesłodki :) pozdrawiam!
Uluś popełniłam na Tobie lifta :) http://plakatowka-skrapowisko.blogspot.com/2010/04/gram-w-kolory.html Buziaki
Superowy scrap!!!
Radio zresztą też ;)
:*
Rewelacyjny scrap Ula!
No i super historia z radiem :)
Fajna historia z tym radiem , synek do pozazdroszczenia, radio też :D. Uwielbiam Twoje scrapy.Pozdrawiam serdecznie!
:-************ dziękuję dziewczyny !
Prześlij komentarz